Jakie drzemią w nas talenty?

Jestem zdania, że każdy z nas ma jakiś talent. Oczywiście wielce wątpliwe, że drzemie w nas ukryty król strzelców Ligi Mistrzów czy następny Picasso. Chociaż kto wie? Tak naprawdę jednak można mieć talent w wielu licznych dyscyplinach życia. Pytanie tylko, czy ten talent uda nam się w jakiś sposób odnaleźć.

W życiu ciągnie nas do różnych dyscyplin i to niekoniecznie takich, w zakresie których jesteśmy utalentowani. Ja na przykład uwielbiam malować. Ale też nie mam złudzeń – żaden ze mnie malarz, więc robię to typowo dla siebie. Relaksuje mnie to, w ten sposób się wyrażam. Dla wielu osób taką funkcję pełni na przykład poezja. W mało kim drzemie następca Słowackiego, ale pisze wiele osób. Pisanie ma bowiem funkcję terapeutyczną, pomaga spojrzeć na świat z innej perspektywy i wewnętrznie się wyciszyć. Podobne funkcje ma np. psychoterapia, zobacz tutaj, ale w wielu sytuacjach jesteśmy przecież w stanie uporać się z problemami bez dodatkowej pomocy. Sztuka może spełniać takie właśnie, terapeutyczne zadania.

Jak odkryć potencjał, który tkwi w nas samych? Jedną z opcji jest na pewno coaching. Nie będę się mądrzyć na jego temat, poczytajcie prosto u ekspertów: https://www.superego.com.pl/coaching-osobisty/. Coaching jest trochę owiany złą sprawą, ale to głównie dlatego, że wiele osób wykonuje go bez odpowiedniego przeszkolenia i doświadczenia i wtedy staje się parodią samego siebie. Nie chodzi w końcu o to, by wmawiać Ci w kółko, że możesz wszystko i ma to być motywacją do sprzedawania większej ilości ofert w call center. Dobry coaching może naprawdę otworzyć oczy na nasze możliwości.

Warto korzystać z różnych metod i poszukiwać talentów. Nigdy nie wiadomo, w czym okażemy się dobrzy, co stanie się naszą kolejną pasją. W XXI wieku możliwości rozwijania się są praktycznie nieograniczone. Korzystajmy z nich!